
Czym jest i jakie korzyści daje codzienna rutyna? Po co nam budowanie drobnych nawyków? Jeśli zastanawiasz się, czy planowanie porannej lub wieczornej rutyny jest dla ciebie, ten artykuł pomoże ci podjąć decyzję.
Czym jest codzienna rutyna?
Rutyna często kojarzy nam się z czymś nudnym, powtarzalnym i przewidywalnym. Zarówno w internecie, jak i w prasie kolorowej bez problemu znajdziemy poradniki odpowiadające na pytanie: „Jak nie popaść w rutynę?”. Łatwo zaszufladkować rutynę, jako zjawisko, z którym należy walczyć. Tymczasem Słownik języka polskiego1 na pierwszym miejscu podaje inną definicję. Rutyna to przede wszystkim: „wprawa nabyta praktyką; doświadczenie, biegłość”.
Praktyka. Doświadczenie. Biegłość.
Jeżeli rutynowo wykonujemy jakieś czynności, to znaczy, że nie musimy się nad nimi zastanawiać. Zbudowaliśmy w sobie „automatyzm”, czyli innymi słowy – zbudowaliśmy nawyk. I o to właśnie chodzi w codziennej rutynie. Pomaga nam tworzyć nawykowe działania, które małymi krokami, automatycznie, przybliżają nas do jakiegoś celu. Wykonywanie ich przychodzi nam naturalnie i nie musimy się nad nimi zastanawiać.
W uproszczeniu możemy więc powiedzieć, że rutyna to czynność lub zestaw czynności, które wykonujemy regularnie.
Przykładem pojedynczej czynności tworzącej naszą rutynę może być chodzenie do kina w każde sobotnie popołudnie. Jest to jedna czynność, ale powtarzana w regularnych odstępach czasu. Może to też być cały zestaw czynności, które wykonujemy codziennie rano. Nasza poranna rutyna może wyglądać na przykład tak: pobudka o 6:00, ćwiczenia, prysznic, śniadanie i medytacja.
Dlaczego codzienna rutyna ma znaczenie w budowaniu nawyku?
W tym artykule skupiam się na głównie na codziennej rutynie, czyli na zestawie czynności, które wykonujemy każdego dnia.
Dlaczego?
Najlepszą metodą na regularne wykonywanie danych czynności jest zbudowanie nawyku.
Założę się, że nie zastanawiasz się każdego dnia, czy warto myć zęby. Po prostu to robisz. Ta czynność stała się nawykiem i wykonujesz ją automatycznie. Im bardziej regularnie powtarzasz wykonywanie jakiejś czynności, tym szybciej wejdzie Ci ona w nawyk. Mając tę wiedzę możesz świadomie wypracować sobie własne poranne i wieczorne nawyki. Z czasem będziesz wykonywać je automatycznie.
Tyle jeśli chodzi o definicję. Pora odpowiedzieć na pytanie: Jakie korzyści daje nam codzienna rutyna i regularne powtarzanie tych samych czynności?
Korzyści codziennej rutyny
1. Pomaga budować zdrowe nawyki
Systematyczność i powtarzalność jest często ważniejsza niż czas jaki jednorazowo na daną czynność poświęcamy.
Dzienna rutyna nie jest bezwzględnie lepsza niż tygodniowa. Każda ma swoje plusy i każda służy innemu celowi. Faktem pozostaje, że im częściej coś robimy, tym większe i szybsze rezultaty nam to przynosi. Jest to szczególnie ważne, jeśli chodzi o dbanie o własne zdrowie, zarówno psychiczne, jak i fizyczne.
Wspomniane mycie zębów jest codzienną rutyną i w ten sposób, nie zastanawiając się nad tym, każdego dnia dbamy o swoje zdrowie. Ta sama czynność wykonywana raz na tydzień zdecydowanie nie przyniosłaby tych samych rezultatów. W tym przypadku powtarzanie czegoś raz w tygodniu nie jest wystarczające, by miało pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Mam nadzieję, że jest to oczywiste 😁.
Ten przykład pokazuje, ile jesteśmy w stanie osiągnąć poświęcając na daną czynność zaledwie kilka minut dziennie.
Jeśli chcemy bardziej zadbać o własne zdrowie, możemy na tej samej zasadzie wprowadzić do naszej codziennej rutyny inne drobne elementy, które wspierają podobny cel, jak np.:
- regularne ćwiczenia;
- medytacja;
- zdrowy posiłek;
- picie wody.
2. Pomaga obniżyć poziom stresu
Codzienna rutyna jest naszą kotwicą w trudnych chwilach.
Podejmowanie decyzji może być stresujące. Panowanie nad swoim dniem, wyławianie tego, co istotne, przypominanie sobie rzeczy, którymi trzeba się zająć. To wszystko może powodować niepokój i stres. Tworzenie dziennej listy powtarzalnych czynności pomaga nam opanować chaos i przywrócić równowagę. Nie zastanawiamy się co powinniśmy robić, tylko to robimy. Omijamy cały proces decyzyjny z tym związany. Zyskujemy czas na wypoczynek i skupienie się na sobie i tym, co w danej chwili dla nas najważniejsze.
3. Pomaga poprawić jakość snu i ułatwia zasypianie
Codzienna rutyna może wiązać się nie tylko, z czynnościami, które wykonujemy zaraz po obudzeniu, ale też z tymi, które wykonujemy przed snem. Możemy wypracować zestaw czynności, które towarzyszą nam tuż przed położeniem się spać.
Regularne powtarzanie konkretnych czynności co wieczór powoduje, że nasz organizm uczy się stopniowego przestawiania się w tryb przygotowania do snu. Dajemy mu tym sygnał, że zbliża się pora wyciszania naszej aktywności po całym dniu.
Wypracowanie zdrowej, wieczornej rutyny:
- ułatwia zasypianie;
- pozwala wyregulować cykl naszego snu;
- poprawia jego jakość.
Przykładem wieczornej rutyny może być decyzja o nieużywaniu telefonu na 30 minut przed snem, czytanie książki, słuchanie muzyki, czy medytacja.
4. Masz czas na ważne rzeczy w życiu
Ile masz w swoim życiu rzeczy, które czekają na tak zwaną „wolną chwilę”?
Może chcesz nauczyć się gry na gitarze? Albo poznać nowy język obcy?
Chcesz czytać więcej książek albo lepiej gotować?
To klasyczne przykłady rzeczy, które są na naszej liście oznaczonej hasłem; „jak będę mieć więcej czasu”. Tyle że ten czas jakoś nie nadchodzi, gitara leży w szafie od 10 lat, a podręcznik do nauki włoskiego kurzy się na półce i powoduje wyrzuty sumienia.
Włączając te czynności w swoją codzienną rutynę budujesz w sobie nawyk. Planujesz konkretny czas na rzeczy dla ciebie ważne i nadajesz im priorytet.
Podejmujesz decyzję, że chcesz się nimi zająć teraz, a nie czekać na „wolną chwilę”, która może nigdy nie nadejść.
Przy okazji, jeśli interesuje Cię temat identyfikowania ważnych obszarów w naszym życiu, zachęcam Cię do zapoznania się z cyklem ‚oswajam wartości’, gdzie znajdziesz praktyczne ćwiczenia na określanie swoich kluczowych wartości.
5. Zwiększasz swoją produktywność i uwalniasz swój czas
Wyobraź sobie taką sytuację:
Nareszcie masz chwilę na obejrzenie czegoś na … (wpisz nazwę dowolnej platformy streamingowej). Z ekscytacją przeglądasz katalog, szukasz nowości, patrzysz w polecanych … i mija ci tak pół godziny. A przecież pamiętasz, że jest coś, co bardzo chcesz obejrzeć, tylko jak na złość nie pamiętasz co to było i teraz nie możesz tego znaleźć. Nic innego też nie przykuwa twojej uwagi. Czas wolny ci się kończy, za to frustracja narasta. W końcu wyłączasz telewizor z poczuciem zniechęcenia.
Brzmi znajomo?
A gdyby przygotować listę tytułów do obejrzenia wcześniej? I kiedy przyjdzie czas, nie zastanawiać się, nie szukać, tylko od razu włączyć konkretny film/serial? Ile czasu pozwoliłoby nam to zaoszczędzić?
Potraktujmy ten przykład szerzej.
Załóżmy, że masz tę przysłowiową „chwilę” na zajęcie się czym tylko chcesz. Co to będzie?
Wiesz, czym zajmiesz się w pierwszej kolejności? Czy to pora na odkurzenie gitary? Czy może na czytanie książki? Przesłuchanie podcastu? Testowanie nowych przepisów kulinarnych?
Wypracowanie codziennej rutyny powoduje, że nie musisz się zastanawiać, co robić w następnej kolejności. Nie bez powodu w książkach o produktywności tyle czasu poświęca się budowaniu nawyków i rutynom. Pozwalają one zaoszczędzić czas na podejmowanie dziesiątek drobnych decyzji, które często zniechęcają nas do kontynuowania danej czynności.
Nasz mózg jest z natury leniwy. Im więcej przeszkód jest po drodze, tym mniejsza szansa, że dane działanie zostanie ukończone. Dając sobie czas na zastanawianie się, dajemy sobie też czas na tworzenie wymówek: może nie teraz, następnym razem, dzisiaj mi się nie chce.
Działając automatycznie, nie tworzymy wymówek. Po prostu działamy.
Zasada ta przekłada się równie dobrze na zwiększanie produktywności w pracy poprzez automatyzowanie drobnych czynności. O związku między nawykami a produktywnością pisałam szerzej w artykule o Technice Pomodoro.
6. Zwiększasz swoje poczucie kontroli
Rutyna nadaje strukturę naszym działaniom i daje nam poczucie regularnego przybliżania się do celu. Nawet jeśli wykonujemy daną czynność przez godzinę tygodniowo, daje nam to 52 godziny w ciągu całego roku. To 52 godziny pracy nad naszym celem.
Zyskujemy kontrolę nad ważnymi obszarami w naszym życiu.
Znajdując zaledwie godzinę w tygodniu na naukę gry na instrumencie, po roku regularnej pracy spędzimy na nauce w sumie 52 godziny. To prawie 7 dni roboczych, czyli więcej niż tydzień pracy! Takie planowanie pozwala wyliczyć w jakim czasie osiągniesz konkretny poziom, np. nauczysz się grać konkretny utwór. Po roku regularnej pracy zobaczysz wymierne efekty.
Jeśli poświęcisz na jakąś czynność zaledwie 5 minut dziennie, regularnie przybliżasz się do swojego celu. Daje ci to poczucie kontroli i sprawczości. Podejmujesz decyzję, żeby poświęcić czas na rzeczy dla ciebie ważne. Ustalasz swoje priorytety.
Ile osiągniesz po prostu czekając, aż znajdziesz więcej czasu w swoim grafiku?
Czy rutyna zabija spontaniczność?
Często słyszę argument, że planowanie zabija spontaniczność.
Jeśli mam zaplanowany poranek i/lub wieczór, to nie mam przestrzeni na spontaniczne decyzje!
Tylko jak często realnie zdarzają nam się takie sytuacje?
Lubię chodzić do teatru. W trakcie różnych festiwali oglądam często kilka lub kilkanaście przedstawień w jednym tygodniu. Mam to zaplanowane i w takim tygodniu to teatr jest moim priorytetem. Wiadomo, że jest to sytuacja ekstremalna i niemal niemożliwa do utrzymania w codziennym życiu. Ale pójście do teatru raz w tygodniu czy raz w miesiącu nie jest przecież niczym nadzwyczajnym. Tylko niestety, jeśli nie zaplanuję sobie regularnego chodzenia do teatru, to często kończy się to tym, że … nie chodzę wcale. Wpadam w bieżące zadania i po prostu nie znajduję już czasu na inne rzeczy.
Bez odpowiedniego planowania, często nie znajdujemy czasu na rzeczy, które lubimy i które są dla nas ważne.
Jeśli wpiszę coś w moją rutynę – bez względu na to, czy to rutyna dzienna, tygodniowa, czy miesięczna – mam pewność, że to się wydarzy. Czy to samo możesz powiedzieć o spontanicznych działaniach?
A co jeśli przyjdzie ta mityczna chwila spontanicznych decyzji?
Rób to na co masz ochotę, a do swojej rutyny wróć następnego dnia. Przerwy są naturalne i świat się nie zawali dlatego, że jednego dnia ominiesz poranne ćwiczenia, medytację, czy naukę. System jest dla ciebie, a nie ty dla systemu.
By coś przyniosło efekty, ważna jest systematyczność i powtarzalność. Żeby nie wypaść z rutyny, trzeba szybko do niej wrócić. Zamiast mieć do siebie pretensje o to, że czegoś nie zrobiłaś, po prostu wróć do tego następnego dnia.
Słowo o złych nawykach
Warto pamiętać, że tak samo jak możemy stworzyć zdrową dla nas rutynę, która poprawia nasze samopoczucie i sprzyja realizacji naszych celów, tak samo możemy stworzyć rutynę, która nam szkodzi.
Niestety ta ostatnia przychodzi nam dużo łatwiej i wymaga mniej wysiłku. Trudniej za to z nią walczyć. Prawdopodobnie już dzisiaj masz kilka złych nawyków, czynności, które wiesz, że ci nie służą, ale wykonujesz je automatycznie.
Może z przyzwyczajenia kupujesz chipsy na wieczór filmowy? Albo przed snem godzinami wpatrujesz się w ekran telefonu czy komputera, a potem masz problem z zasypianiem? Jednorazowo nie jest to oczywiście szkodliwe, ale regularnie powtarzane, w dłuższym okresie ma istotny wpływ na nasze zdrowie.
Bądźmy świadomi swoich automatyzmów i budujmy rutyny, które nam pomagają, a nie szkodzą.
Podsumowanie
Codzienna rutyna to zestaw czynności wykonywanych regularnie każdego dnia. Regularne powtarzanie danych czynności wyrabia w nas nawyki i sprawia, że działamy automatycznie. Oszczędzamy czas i energię na podejmowanie drobnych decyzji, jednocześnie cały czas przybliżając się do realizacji naszych celów. Rutyna przynosi nam wiele korzyści. Daje nam poczucie kontroli i sprawczości. Nie odkładamy ważnych dla nas rzeczy na wieczne nigdy, tylko poświęcamy im czas regularnie.
Zacznij pracować nad swoją rutyną już dziś!
Chcesz dowiedzieć się więcej o budowaniu nawyków i rutynie?
Polecam Ci artykuł: Jak zbudować nowy nawyk?, w którym dokładnie opisuję proces tworzenia nawyku.
Masz problem z wytrwaniem w swoich postanowieniach?
Sprawdź mój autorski kurs online Zbuduj skuteczną rutynę.
